„Makijaż
do szkoły dla chłopaka” – temat modny, więc i ja postanowiłam
tę kwestię poruszyć. Film, który dodał Jakub Król (zalinkowałam poniżej, można się zapoznać), obejrzałam od
razu po jego publikacji. Lubię tego chłopaka, ma zabawne
ruchy i jest w tym wszystkim okropnie uroczy. Od samego początku
popierałam ideę jego kanału, bo też dlaczego nie? Jestem zdania,
że jeżeli coś sprawia komuś przyjemność i jednocześnie nie
jest dla nikogo szkodliwe, to nic mi do tego.
Szkoda,
że to tylko moje zdanie. Komentarze pod filmem mówią jasno: w
Internecie zyskujemy anonimowość, tracąc przy tym człowieczeństwo.
Co mnie
w tym jednak najbardziej przeraża? Znaczna większość użytkowników
serwisu YouTube to nastolatki. Zwykłe, jeszcze nieopierzone
dzieciaki, których światopogląd dopiero się kształtuje. Trącące
nienawiścią komentarze pod filmem Jakuba też w większości są
pisane przez dzieci. Quo vadis, Polsko?
Wzrost
ksenofobii w ostatnich czasach to już nie żadne mrzonki. To fakt. I
co najgorsze – chełpimy się tym. Bo „he-he, do nas araby nie
przyjeżdżają, bo wiedzą że po pysku dostaną i się skończy!”.
Dołóżmy do tego ogoloną głowę, znak Polski Walczącej (nowa
swastyka?) i nasi obrońcy jak się patrzy.
Tymczasem
hejt na Jakuba (przypomnijmy – chłopak tylko się pomalował, za
co grożą mu śmiercią) wcale nie ustaje. Film obejrzałam od razu,
ale o rosnącej nienawiści dowiedziałam się od brata, który
podrzucił mi odpowiedź Człowieka Wargi (chyba jedyną sensowną w
całej sferze youtubowej). Zważając na to, że mój brat ma jedynie
piętnaście lat, postanowiłam z nim o tym porozmawiać. Byłam
ciekawa jego punktu widzenia i jak już wcześniej podejrzewałam,
nie zawiodłam się na nim.
Mikołaj
wzruszył jedynie ramionami, komentując „niech robi co chce,
przecież on się tylko maluje. Ty i mama też się malujecie”. Nie
wiem na ile ja miałam swój udział przy budowaniu jego spojrzenia
na świat i ludzi, ale jestem z dzieciaka naprawdę dumna. Nim jednak
zdążyłam się tą dumą ponapawać, uderzyło mnie, że Mikołaj
to tylko kropla w morzu. Podpytałam więc o jego kolegów i tu już
było gorzej. Brat sam przyznał, że woli się na takie tematy nie
wypowiadać na forum klasy, żeby nie zyskać przez to
kategoryzującej łatki.
Jeżeli
więc teraz mamy taki problem z ksenofobią, to co będzie za kilka
lat, kiedy te wszystkie dzieci dorosną? Ostatnio coraz częściej
zastanawia mnie ta kwestia. Zamiast robić krok do przodu, ku
normalnemu myśleniu, my się cofamy, coraz bardziej zbliżając się
do czasów hitlerowskich. Chyba naprawdę marzy nam się powtórka z
rozrywki.
Filmik Jakuba. Warto przejrzeć komentarze, ja niestety po pięciu dałam sobie spokój. Mam tylko nadzieję, że Jakub wcale się tym nie przejmuje i liczy pieniądze, jakie mu ten hejt przyniósł.
A tu Warga. Nie zawsze podobała mi się jego twórczość, ale zawsze uważałam, że Maciej jest naprawdę porządnym facetem. Patrząc na to, że publicznością Wargi są dzieci 13+, rodzi to we mnie jakieś nadzieje. Ale niestety, zawsze byłam niepoprawną optymistką.
Przepraszam, że pod tym postem i nie na temat, ale chciałam spytać czy mogłabyś polecić jakieś filmy i seriale? O tematyce gejowskiej oczywiście :) Poza Looking i QAF to znam.
OdpowiedzUsuńPolecam brytyjskie "Banana" i "Cucumber"
UsuńAdggamma
Hej, dopiero teraz dojrzałam ten komentarz, więc przepraszam za zwłokę. Raczej nie zaglądam na tego bloga tak często, bo nie spodziewałam się tu komentarzy. :)
UsuńJeżeli chodzi o seriale, bardzo polecam Ci "Spartacusa". Jest tam bardzo długi i moim zdaniem świetnie zarysowany wątek gejowski(chyba najlepsza serialowa para, z jaką miałam styczność), a gołe, umięśnione klaty przyciągają spojrzenie.
Prócz tego, jeżeli wciąż chodzi o seriale, polecam "Shameless". Tam też jest naprawdę słodka para, do tego mamy trochę amerykańskiej patologii w groteskowym opakowaniu, świetny serial. Bardzo ciekawe pary były również w dość mało znanym serialu "LA Complex", ale sam serial jako taki ciekawy nie był. Polecam więc obejrzeć wycięte sceny na youtube.
Wiem, że chodziło Ci o gejów, ale wymieniając seriale, z całego serca muszę polecić "Orange is the new black", w którym wątków lesbijskich nie brakuje.
Jeżeli jednak chodzi o filmy, widziałam ich trochę, ale nie bardzo do mnie przemawiają. Moim zdaniem często historie nie są wystarczająco rozwinięte i po prostu mi się nie podobają. Tak na pierwszy rzut przychodzi mi do głowy "House of boys", ale szczerze mówiąc filmy nie są moim konikiem. :) Znacznie bardziej wolę książki, z czasem może nawet zrobię jakiś spis ciekawszych pozycji.
Jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy, to dopiszę. Albo może zrobię po prostu osobną notkę z krótkimi opisami. ;)
Witaj... Pozwolę sobie skomentować twój wpis słowami mojego przyjaciela: Wiesz bogatemu dzieciakowi o wiele łatwiej jest być gejem... Do mnie nikt nigdy nie powie " ty pedale" z obawy przed tym co gotów byłby zrobić mój ojciec. Będą mnie wyzywać, wyklinać, drwić ale za placami twarzą w twarz nikt nigdy nie wejdzie mi w paradę... Nikt nie obije mi mordy, nie zniszczy auta.... nie z tolerancja a ze strachu...
OdpowiedzUsuńPrzykre, ale prawdziwe.... Pozdrawiam